ramirez de la piscina.jpg

Ramirez de la Piscina. Wino i pierwsza krucjata.

Czy można połączyć temat hiszpańskiego wina z dziejami pierwszej wyprawy krzyżowej do Jerozolimy oraz Ziemi Świętej? Poznanie pewnej rodziny związanej od pokoleń z jego wytwarzaniem owocuje odkryciem tej zależności. Bardzo intrygującej, w połączeniu ze szkarłatnym trunkiem z DOCa Rioja aromatycznej i smakowitej.

Pilar Ramírez de la Piscina jest współwłaścicielką rodzinnej bodegi w San Vicente de la Sonsierra, typowej winnej miejscowości na lewym brzegu Ebro, dzielącej apelację DOCa Rioja na okręgi Rioja Alavesa oraz Rioja Alta. Należy do trzeciego pokolenia miejscowych winiarzy, trzyma pieczę nad eksportem win.  Kluczem do dotarcia do dziejów pierwszej krucjaty jest jej nazwisko, obecne na etykietach butelek opuszczających piwnice Bodegas Ramírez de la Piscina. Wina te, przynajmniej dla mnie, są wzorcowym przykładem starej, dobrej czerwonej Riojy. Wróćmy jednak do naszego głównego, około winnego tematu pierwszej wyprawy krzyżowej do Jerozolimy.
 


Pierwsza krucjata w La Rioja

XI wiek. Półwysep Iberyjski po ponad trzech stuleciach od inwazji Maurów nadal znajduje się w większej części pod dominacją muzułmanów. Jednak w jego północnej części w siłę rosną chrześcijańskie królestwa Leonu, Kastylii, Nawarry i Aragonii. Rozpoczyna się czas wielkiej rekonkwisty, odzyskiwania utraconych w VIII wieku ziem półwyspu. Nie brakuje konfliktów zbrojnych między samymi chrześcijanami. Na tereny wokół rzeki Ebro w okolicach dzisiejszego regionu Rioja mają zakusy szczególnie władcy Kastylii.

27 listopada 1095 roku, podczas synodu w Clermont, Papież Urban II apeluje do wiernych o przedsięwzięcie zbrojnych krucjat do Ziemi Świętej w celu uwolnienia wschodnich chrześcijan spod jarzma islamu. Pierwsza z nich wyruszyła w 1096 roku. Do armii dowodzonej przez księcia Dolnej Lotaryngii Gotfryda z Bouillon dołącza grupa rycerzy z Nawarry. Na jej czele stoi książę Nawarry Don Ramiro Sánchez. W 1099 roku grupie jego rycerzy udaje się sforsować mury Jerozolimy w miejscu zwanym Betesda (Sadzawka Owcza). Według Ewangelii Św. Jana właśnie w owej sadzawce Jezus dokonywał cudownych uzdrowień chorych, niewidomych, chromych i sparaliżowanych. Jerozolima wkrótce zostaje zdobyta, Don Ramiro w chwale wraca do Nawarry. Niestety nie czekają tam na niego dobre wieści. Jego ojciec nie żyje, starszy brat również, obydwaj najprawdopodobniej zamordowani. W rodzinnych stronach nie rządzi już monarcha z Nawarry, lecz władca Aragonii. Don Ramiro nie może sprawować władzy jako król Nawarry lecz w swoim testamencie przekazuje prawa do sukcesji tronu starszemu synowi. García Ramírez “El Restaurador” (Odnowiciel) zostaje wkrótce prawowitym monarchą Nawarry. Młodszy syn, Sancho Ramírez otrzymuje w dziedzictwie posiadłości ziemskie znajdujące się obecnie w obrębie gmin Ábalos, San Vicente de la Sonsierra y Briñas. Musi wypełnić wolę ojca, zbudować kościół pod wezwaniem Św. Marii z Sadzawki Owczej w Jerozolimie (hiszp. Santa María de la Piscina Probática de Jerusalén). Don Ramiro Sánchez wraz ze swoją żoną Doñą Elvirą Díaz de Vivar (córką legendarnego Cyda) spoczywa do dnia dzisiejszego w panteonie w klasztorze w San Pedro de Cardeña. Chociaż nigdy formalnie nimi nie byli, obydwoje pośmiertnie zostali wyniesieni do rangi monarchów Królestwa Nawarry.

Winni potomkowie Don Ramiro

No tak, ale gdzie w tym wszystkim temat wina? Nazwisko Ramírez de la Piscina należy do potomków królewskiego rodu Ramírezów. Tych, w których krwi znajduje się pierwiastek Dona Ramiro, pierwszego krzyżowca z Nawarry. Winiarskie dzieje rodu Ramírez de la Piscina rozpoczyna dziadek Pilar na początku XX wieku. Jeszcze w latach 60-tych w regionie Rioja nie jest popularne wytwarzanie win pod własną etykietą. Po prostu przyjeżdża ktoś z cysterną, skupuje je na hektolitry, butelkuje i odsprzedaje nie wiadomo gdzie i pod jaką nazwą. W 1961 roku ojciec Pilar przeprowadza się do Kraju Basków (Bilbao) z rodziną i zaczyna wytwarzać tam wina apelacyjne dla bezpośrednich klientów. Kiedyś regulacje apelacji DOCa Rioja nie były aż tak surowe. Są to czerwone wina wytwarzane tradycyjną metodą, z maceracją węglową całych, nie odszypułkowanych gron.

W roku 1987 ojciec Pilar by móc wytwarzać wina ze świadectwem pochodzenia zmuszony jest do powrotu do San Vicente de la Sonsierra. Niedaleko starej winiarni buduje nową. Używaną dotychczas nazwę Bodega Ramírez zastępuje dumna Bodegas Ramírez de la Piscina. Powiew świeżości winom daje zaangażowanie w ich tworzenie brata Pilar, Cecilio, uzbrojonego w uniwersyteckie szlify w dziedzinie chemii i enologii. Proces ewolucji winiarni trwa do 2001 roku, w międzyczasie powstaje rodzinna spółka, której udziałowcami są ojciec i jego trójka dzieci. Razem zaczynają tworzyć wina spełniające nie tylko krajowe wymogi w zakresie jakości win. W 2005 roku o sile winiarni stanowi głównie eksport.

Teraźniejszość wina Ramírez de la Piscina

wino Ramirez de la Piscina Crianza DOC Rioja Dzisiejsza winiarnia Bodegas Ramírez de la Piscina zarządzana jest przez troje rodzeństwa przygotowujących solidny grunt dla kolejnego pokolenia winiarzy. Do rodziny należy 17 hektarów winnic, zbiorniki ze stali nierdzewnej są w stanie fermentować jednocześnie ponad milion litrów wina. Konieczne jest więc skupowanie gron od winogrodników, których parcele sąsiadują z rodzinnymi winogradami w Ábalos i San Vicente de la Sonsierra. Nadzór nad ich winoroślami nasadzonymi na gliniasto-wapiennych podłożach wymaga skrupulatnej kontroli przez cały rok. Wewnątrz piwnicy, w której starzone są wina znajduje się ponad tysiąc dębowych beczek.

Ramírez de la Piscina to wyborny przykład producenta tradycyjnych win z apelacji Rioja, doskonale zbudowanych a jednocześnie nie pozbawionych uroku regionalnych klasyków. Amerykańska beczka dała skuteczny odpór francuskiemu dębowi. W sukurs przyszła nowoczesna technologia i drobiazgowa dbałość o jakość trunków opuszczających piwnice winiarni. Wina Ramírez de la Piscina zanim trafią do finalnego odbiorcy dojrzewają tam w butelkach znacznie dłużej niż określają wymogi rady regulacyjnej apelacji. Kiedy trafią do sklepów na całym globie są doskonale aksamitne i delikatne. To istotny koszt dla producenta, jednak utrzymanie dobrego wizerunku marki jest bezcenne. Wina Ramírez de la Piscina mają doskonałą prasę, również w naszym kraju. Od kilku lat wytrwale utrzymują 90-punktową notę w magazynach Stephena Tanzera i Roberta Parkera.

Młode, czerwone wino Ramírez de la Piscina to 100% tempranillo, wytwarzane z całych gron z szypułkami, obowiązkowo z użyciem maceracji węglowej. Podczas niej z moszczu odciągane jest 10 do 20% soku. Później następuje wyciskanie gron w prasie i druga fermentacja, tym razem malolaktyczna. To ekstremalnie świeże, orzeźwiająco owocowe wino. Crianza wśród win Ramírez de la Piscina wymaga już odszypułkowania po etapie drobiazgowej selekcji gron na taśmie. Prawie nienaruszone, całe winogrona trafiają do zbiornika ze stali nierdzewnej gdzie następuje uwolnienie miąższu ze skórek. Spoczywając na dnie kadzi fermentuje wraz z nimi w temperaturze kontrolowanej tak by nie przekroczyła 29 stopni, to granica zapobiegająca wypaczeniu aromatów. Jeśli zajdzie taka potrzeba, podczas drugiej fermentacji dodane zostanie wino pochodzące z maceracji węglowej. To sekret związany z pięknym owocem obecnym w winie Ramírez de la Piscina Crianza, które starzone jest 15 miesięcy w kilkuletnich beczkach amerykańskich (nigdy nowe, maksymalnie 6-letnie, z niewielkim dodatkiem dębu francuskiego). Czaruje ono wspaniałym aromatem leśnych owoców (konfitura z jeżyn), doskonale zrównoważonym z nutami wanilii i lukrecji. Reserva jest wyjątkowo delikatna, spory alkohol został wspaniale przykryty aksamitną strukturą. Z kanonów "starej szkoły" wyłamuje się wino Ramírez de la Piscina Reserva Selección, starzone w nowych beczkach, przez co zyskuje zdecydowaną mięsistość i wyraźniejszą taniczność.