Duelos y quebrantos to najbardziej literacka potrawa w Hiszpanii. Jajecznica z dodatkiem chorizo i boczku zapisała się w dziejach hiszpańskiej literatury dzięki najsłynniejszemu dziełu Miguela Cervantesa, powieści "Don Kichote z La Manchy" (Don Quijote de la Mancha) napisanemu w latach 1605-1615. W tym samym XVII wieku zwanym "złotym" (siglo de oro) duelos y quebrantos "przemycona" została również do poezji najwyższych lotów (za sprawą poety Lope de Vega) oraz na deski teatru (dramaturg Pedro Calderón de la Barca).
Zagadkowa wydaje się etymologia nazwy potrawy. Duelos y quebrantos (hiszp. żale i straty) stanowi element swoistego sporu pomiędzy tymi, którzy próbują jej dociec.
Zostawmy na boku literaturę hiszpańską i zajmijmy się tym co smaczne i zarazem proste. Zupełnie niczym przepis na jajecznicę... Celowo nie podajemy składników i ich proporcji. Ma to być po prostu jajecznica jaką lubicie, tyle że z "obfitym" dodatkiem pikantnego chorizo. Zaznaczamy że w samej Hiszpanii istnieje spory liberalizm w podejściu do tego co i w jakiej ilości dodaje się do duelos y quebrantos. Ważna jest jakość użytych składników (jajka zerówki mile widziane), a także dodatków takich jak na przykład świeży i chrupiący wiejski chleb oraz soczyste pomidory.
Smacznego!