Prezentowana przez nas słodycz to jedna z wielu wariacji hiszpańskiego turronu. Oczywiście z klasycznymi turrón blando z Jijona i turrón duro z Alicante ma mniej niż więcej cech wspólnych. Jednak więź wspólna czyli migdały jest nader wyrazista.
Powstanie turronu związane jest z czasami panowania arabskiego na terytorium Półwyspu Iberyjskiego. Zarezerwowany był od XVI wieku dla najznamienitszych dygnitarzy powstałego "Królestwa, w którym nigdy nie zachodziło słońce" czyli Hiszpanii rozciągającej się wówczas od Niderlandów aż po krańce Ameryki Łacińskiej. Obecnie jest to tradycyjna bożonarodzeniowa słodycz, coraz częściej spożywana w ciągu całego roku.
Poniższa wersja różni się jednak od klasycznego wydania deseru, który dostępny jest w większości sklepów. To bardziej luźna wariacja na temat turronu - bogata, domowa wersja, pełna migdałów i karmelu tworzy niezwykle luksusowy, pyszny tort. Do tak dostojnej słodkości najlepiej będzie pasowała lampka ekstrawaganckiej cavy.
Niestety, wykonanie torta imperial jest dosyć pracochłonne. Ale nie zniechęcajcie się dla tej słodkiej chwili w imperium dla naszych zmysłów.
Warstwy bezowe:
- 6 białek jaj
- 350 g cukru pudru
- 2 łyżeczki mąki kukurydzianej
- 6 łyżek mielonych migdałów
Migdałowy karmel:
- 150 g migdałów
- 150 g cukru
Krem karmelowy:
- 6 łyżek cukru
- 6 żółtek jaj
- 9 łyżek wody
- 350 g miękkiego masła
WYKONANIE TORTU
Bezowe warstwy:
- Nastawiamy piekarnik na temperaturę 140’C.
- Ubijamy białka na sztywno, po czym kontynuując ubijanie dosypujmy partiami cukier puder, a na końcu mąkę kukurydzianą i mielone migdały.
- Trzy tortownice o średnicy 20cm wykładamy papierem do pieczenia i rozkładamy w nich bezową masę (szpatułką zanurzoną we wrzątku wyrównujemy wierzch).
- Bezy pieczemy 1 godzinę i 15 minut, studzimy.
Migdały w karmelu:
- Cukier umieszczamy w rondelku z grubym dnem i powoli podgrzewamy, aż się rozpuści (nie mieszamy łyżką, bo inaczej powstaną grudy zbitego cukru, a nie jednolity karmel, możemy ewentualnie poruszać raz na jakiś czas całym garnkiem).
- Do rozpuszczonego cukru dosypujemy migdały i karmelizujemy, aż masa nabierze złotego, odrobinę brązowego koloru (uważajcie jednak, żeby nie spalić, bo czasem jest to kwestia kilku sekund za długo na ogniu).
- Rozsmarowujemy migdały w karmelu na naoliwionej dużej metalowej blasze i zostawiamy do momentu stwardnienia.
- Łamiemy karmel na kawałki (parę zostawiamy do ozdoby tortu) i umieszczamy w grubym foliowym worku. Zawijamy worek w ściereczkę i uderzamy w nią wałkiem, żeby pokruszyć karmel i migdały.
Krem karmelowy:
- W rondelku podgrzewamy cukier z wodą i gotujemy aż płyn zgęstnieje (powstanie syrop cukrowy).
- Ubijamy żółtka, dolewając do nich cienkim strumieniem gorący syrop. Kontynuujemy miksowanie masy jajecznej z miękkim masłem.
- Dodajemy do kremu 2/3 pokruszonego migdałowego karmelu (pozostałym posypiemy wierzch tortu).
- Wstawiamy masę do zamrażalnika na około 20-30 minut, żeby stężała, a następnie rozsmarowujemy ją na bezowych spodach, składamy tort, a wierzch posypujemy pokruszonym karmelem i dekorujemy kawałkami migdałów w karmelu, które wcześniej odłożyliśmy.
Tort wstawiamy do zamrażalnika na minimum 1 godzinę.
Najlepiej smakuje na zimno, więc 40 minut przed podaniem należy go przełożyć do lodówki.