Campo de Criptana i słynne wiatraki z La Manchy

Hiszpańskie wiatraki… Zwykle ilekroć do uszu docierają te dwa słowa, na myśl od razu przychodzi pustynny krajobraz mesety i bielone ściany kamiennych budowli wyłaniające się niczym zjawy na wzgórzach starej Kastylii.

Campo de Criptana - słynne hiszpańskie wiatraki z la Manchy Wiatraki niezmiennie od ponad pięciu wieków są częścią krajobrazu La Manchy. Niektóre z nich stanowią istotny element kultury i historii Hiszpanii, szczególnie te, które można zwiedzić nieopodal miasteczka Campo de Criptana. Nieśmiertelność podarował im Cervantes uwieczniając je na kartach pierwszej powieści nowożytnej „Don Kichote” (El ingenioso hidalgo Don Quixote de la Mancha - 1605). 

O tym, że krajobraz w tych okolicach niemal dokładnie tak wyglądał na przełomie XVI i XVII wieku świadczą zapiski kartograficzne z 1785 roku. Mówią one o przynależności do miejscowości Campo de Criptana wielu młynów wykorzystujących naturalną siłę wiatru. W zachowanym katastrze z 1752 roku mowa jest o nawet 34 wiatrakach. W 1870 roku uprawy pszenicy zaczęły być wypierane przez plantacje winorośli przyczyniające się do wytwarzania z ich owoców wina. Pomimo tego, że większość wiatraków nie przetrwała próby czasu część z nich działała jeszcze w XX wieku (ostatni podobno zakończył przemysłowe funkcjonowanie jeszcze w 1950 roku). Do dnia dzisiejszego przetrwało dziesięć. Każdy z nich „ochrzczony” został innym imieniem: Burleta, Infante, Sardinero, Culebro, Pilón, Lagarto, Poyatos, Cariari, Inca Garcilaso oraz Vicente Huriondo. Obecnie mieszczą się w nich muzea o przeróżnej tematyce.

El Burleta był jednym z wiatraków, na których istnieniu opierał się Cervantes kreując scenę potyczki błędnego rycerza z obiektem, który w wyobraźni Don Kichota przemienił się w olbrzyma. To jeden z najstarszej, zachowanej po dzień dzisiejszy trójki budowli skonstruowanej w XVI wieku. Wciąż posiada oryginalne, działające oprzyrządowanie uruchamiane w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Dzięki temu zwiedzający mogą na własne oczy zobaczyć jak w dawnych czasach wyglądało mielenie zboża na mąkę. Kolejny z wiatraków przeznaczony został na muzeum poświęcone słynnej XX wiecznej hiszpańskiej aktorce i piosenkarce Sarze Montiel, urodzonej w 1928 roku właśnie w Campo de Criptana. W innych mieszczą się ekspozycje dedykowane m.in. winu czy poezji. Cueva Silo czyli „jaskinia silos” z XVI wieku to rodzaj przybudówki do wiatraka Infante. Służyła ona do magazynowania ziarna oraz jako schronienie młynarza. Odrestaurowana w 2010 roku jest również udostępniona do zwiedzania turystom.

Pewnie nigdy nie zastanawialiście się jak mogła wyglądać bankowość w XVIII wieku. Okazuje się, że specyficzny rodzaj banku istniał przed trzema stuleciami w Campo de Criptana. Pochodzący z XVI wieku kamienny budynek El Pósito został rozbudowany za panowania hiszpańskiego króla z dynastii Burbonów, Karola III (Carlos III 1716-1788). Była to wtedy siedziba banku rolnego zarządzanego przez władze miasta. Udzielał on rolnikom swego rodzaju kredytów. W czasach głodu pożyczał im ziarna, które musieli „spłacić” tuż po zbiorach zbóż w roku kolejnym. Wielkie zasoby ziarna służyły także do regulowania cen chleba. Kiedy jego ceny gwałtownie wzrastały na skutek klęsk nieurodzaju, bank rolniczy w Campo de Criptana uwalniał na rynek wielką ilość magazynowanej pszenicy by zapobiec niepokojom społecznym oraz konfliktom.

W niemal 15-tysięczym miasteczku Campo de Criptana i jego okolicach można znaleźć inne ciekawostki turystyczne. Można do nich zaliczyć starodawny rodzaj lodówki. „Pozo de nieve” to rodzaj studni, w której magazynowano śnieg przekształcający się z upływem czasu w bryły lodowe. Interesująco prezentuje się pełna niskich domków z bielonymi ścianami dzielnica Albayzín. Był to rodzaj arabskiego getta zamieszkiwanego w XVI wieku przez rodziny uchodźców z podbitej przez chrześcijan w 1492 roku Grenady (tzw. Morysków). Budynki te są nadal zamieszkiwane przez mieszkańców Campo de Criptana. Niektóre z nich zostały przeznaczone na małe hotele, restauracje oraz muzea. Zwiedzając Campo de Criptana nie zapomnijmy o wspaniałej lokalnej gastronomii (gachas manchegas) oraz regionalnych winach. 

Hiszpania, Kastylia la Mancha - słynne wiatraki z powieści Don Kichote