My mieliśmy swojego "Asa", a Hiszpanie mają swojego Superlopeza! Przebój kasowy hiszpańskiego kina (ponad 2 miliony widzów) w gwiazdorskiej obsadzie. Film Superlópez to parodia Supermana, inspirowana serią komiksów, które ukazują się nieprzerwanie od 1973 roku. Scenariusz napisał Borja Cobeaga (Jak zostać Baskiem), co gwarantuje znakomitą zabawę.
Od kiedy Jo-Con-Él jako dziecko przybył na Ziemię z planety Chitón, jego życie nie jest łatwe. Znaleźli go i zaadoptowali państwo Lopezowie z okolic Leridy, nadali mu imię Juan i starali się wychować jak normalne ziemskie dziecko. Ale jak tu się nie wyróżniać, mając nadprzyrodzone moce? Juan López (Dani Rovira) ma rentgen w oczach, czyta w myślach, umie latać i jest w stanie zatrzymać pędzący wagon metra. Jak po tym wszystkim wrócić do pracy i być normalnym facetem? A może Superlópez nie potrzebuje do szczęścia niczego poza porannym croissantem?
Pewnego dnia w barcelońskim biurze, w którym pracuje jako księgowy, pojawia się jego licealna miłość, Luisa Lanas (Alexandra Jiménez). O jej względy, niezbyt skutecznie, zabiega czasem-szef, czasem-przyjaciel Juana, Jaime (Julián López). Konkurując z nim, Juan zaczyna stosować swoje supermoce. Jednak bycie superbohaterem to nie tylko zabawa, wkrótce Superlópez będzie musiał zmierzyć się ze złym generałem Skorbą (Ferrán Rañé) i jego córką Ágatą (Maribel Verdú), którzy zagrażają Ziemi i jego macierzystej planecie.
Film Superlópez otrzymał 3 nominacje do Hiszpańskich Nagród Filmowych Goya 2019 w kategoriach: najlepszy scenariusz adaptowany, najlepsza scenografia, najlepsze efekty specjalne