Doskonałą alternatywą dla paelli z owocami morza jest fideuá marinera. W tym przypadku mieszkańcy środkowej części wybrzeża śródziemnomorskiego Hiszpanii (głównie w rejonie Walencji oraz Murcji) postawili na makaron. Efekt dzięki dodatkom typowym dla słynniejszego kuzyna (szafran, świeże owoce morza) jest równie wyśmienity.
Fideuá marinera
Składniki dla 5 osób:
- 600 ml bulionu rybnego
- 250 g mieszanki owoców morza (omułki, małże, krewetki, kalmary, mątwy)
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 duża cebula, pokrojona w drobna kostkę
- 200 g dojrzałych, obranych i pokrojonych w kostkę pomidorów
- 1 marchew, obrana i pokrojona w kostkę
- 3 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 300 g drobnego makaronu
- 1/3 łyżeczki nitek szafranu
- 1 łyżeczka słodkiej papryki pimenton
Do podania:
- cząstki cytryny
- posiekana natka pietruszki
- sól do smaku
Wykonanie:
Podgrzewamy bulion rybny razem z nitkami szafranu oraz słodką papryką pimenton i trzymamy go na kuchence, aby pozostał ciepły.
Rozgrzewamy patelnię do paelli i wlewamy na nią oliwę. Podsmażamy cebulę, czosnek i marchewkę, a gdy cebula zmieni kolor na złoty, dodajemy makaron i pomidory. Dalej podsmażamy przez około 2 minuty.
Zalewamy całość 500 ml bulionu rybnego (100 ml zostawiamy sobie na ewentualne dolewki, jeśli będą potrzebne), zmniejszamy płomień i gotujemy około 10 minut.
Jeśli bulion został cały wchłonięty, dolewamy pozostały.
Dodajemy owoce morza, mieszamy i gotujemy jeszcze około 5 minut.
Po tym czasie próbujemy makaron, jeśli jest już prawie miękki, zestawiamy patelnię z ognia i przykrywamy ją szczelnie folią aluminiową i czysta ściereczką, aby makaron doszedł. Po 5 minutach odkrywamy patelnię, układamy na wierzchu cząstki cytryny i posypujemy natka pietruszki. Podajemy ciepłe.
Jakie wino dobrać do fideuá de marisco?
Ponieważ to bardzo aromatyczna i wyrazista w smaku potrawa wymaga winnego kompana, który nie podda się jego charakterowi. Powinniśmy się więc zatroszczyć o rozpieszczające nos i podniebienie świeżymi, cytrusowymi nutami wina z Galicji (szczepy albriño, godello lub/i treixadura). Doskonałą alternatywą jest też intensywne verdejo z Ruedy. Mistrzowskim dodatkiem będzie chardonnay z Nawarry, koniecznie starzony w dębowych beczkach.